„Bądźcie miłosierni,
jak Ojciec wasz jest miłosierny”

„Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba,
pod przymiotami ukryty chleba…”.

Drodzy Parafianie
Czciciele Bożego Miłosierdzia

Ubiegła niedziela wpisała się w historię naszej parafii, historię wyjątkową dla każdego z nas. Sytuacja epidemiologiczna nakazała nam pozostać w domach. W uroczystości odpustowej wzięła udział symboliczna liczba wiernych. Kościół sprawiał wrażenie, że płacze. Jednak Jezus pokazał, że nie jest zamknięty tylko w świątyni. „Pan idzie z nieba”.

Mieliśmy wyjątkową okazję zobaczyć Go w monstrancji podczas jedynej procesji wokół parafii i przyjąć Eucharystyczne błogosławieństwo.

Wszyscy pokazaliście Bogu swoją miłość i wiarę. Klęcząc przy drodze przyjmowaliście dar błogosławieństwa Jezusa Miłosiernego. Zauważyć można było przy tym łzy w oczach wielu, a pokorne żegnanie się było też znakiem przyjętego daru. Niektórzy też stroili płoty by uczcić wyjątkowego Gościa, były osoby, które trzymały w rękach zapalone świece, tak jak w kościele podczas adoracji Najświętszego Sakramentu lub w święto Matki Bożej Gromnicznej.

Odpust wyjątkowy w historii parafii.

Dla mnie również było to największe przeżycie duchowe w ciągu 25 lat kapłaństwa i nie ukrywałem wzruszenia, choć było zakryte maseczką.

Jestem Wam wdzięczny za ten dar trwania przy Chrystusie, bo był to najpiękniejszy dowód, że kochacie, wierzycie i czcicie Jezusa. Ja również wierzę, że przyjęte błogosławieństwo wyda w naszej parafii duchowe owoce.

Trwajcie tak mocno w wierze, aby Jezus dalej nam wszystkim błogosławił.

Modlę się codziennie, abyśmy dożyli dni, gdy we wspólnocie wszyscy znów spotkamy się razem w kościele i zaśpiewamy mocno:

JEZU UFAM TOBIE.

Nasza procesja odbyła się dzięki pomocy Strażaków, którzy zapewnili bezpieczny dwugodzinny przejazd ulicami parafii. Dziękujemy im za tę posługę.

Wasz Proboszcz
ks. Bogdan